1977 Lincoln Mark V
Auto od którego tak naprawdę zaczęła się moja przygoda z zabytkami. Przed nim co prawda posiadałem Lincolna Town Cara z 1988r. ale ciężko go uznać za pojazd zabytkowy. Natomiast Mark V to kompletnie inna historia. Kupiłem go w Joilet,IL o ile pamiętam w 2005r. z minimalnym przebiegiem ok. 24tys mil. Miał wówczas 28 lat i jeżeli by policzyć statystycznie robił ok. 1300km rocznie. Co ważne, auto nie było znaleziskiem (typu barn find) ale było w ciągłej i nieprzerwanej eksploatacji dzięki czemu wszystko chodziło jak w szwajcarskim zegarku. Po wymianie wydechu i zamontowaniu stereo auto służyło mi przez ponad 2 lata. Prezentowane zdjęcia pochodzą z wycieczki na południe Chicago na grób Ala Capone. Auto sprzedałem do Polski z około 40tys mil na liczniku... W 2 lata zrobiłem nim więcej niż poprzedni właściciele w 28. Obecnie auto znajduje się w Warszawie. Od momentu sprzedaży nie miałem okazji go zobaczyć - może uda się w tym roku. Jedno z 2,3 aut które gdybym mógł zapewne bym dziś odkupił.